Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przyczajony tygrys

19 listopada 2009 | Publicystyka, Opinie | Małgorzata Subotić
Pawlak działa według starej peeselowskiej strategii: nie wychylamy się, ale w ważnych momentach wchodzimy do gry. Na zdjęciu w październiku br.
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Pawlak działa według starej peeselowskiej strategii: nie wychylamy się, ale w ważnych momentach wchodzimy do gry. Na zdjęciu w październiku br.

Waldemar Pawlak ma pamięć słonia, jest uparty, ostrożny, niemal podejrzliwy. Umie cierpliwie czekać na swój czas. Te cechy pozwoliły mu przetrwać w polskiej polityce – pisze publicystka „Rzeczpospolitej”

Jest teraz niewidzialny, co jest jednocześnie zabawne i symptomatyczne – ocenia Leszek Miller, który był premierem rządu koalicji SLD – PSL. – Jest dziwnie zagubiony, jakby się czegoś bał – tak mówią z kolei o Waldemarze Pawlaku politycy Platformy. – On chyba już sam nie wie, w co gra, czy ma ostro atakować PO, czy siedzieć cicho – uważa socjolog Jarosław Flis.

Obłaskawić lidera PSL

Wydawałoby się, że Pawlak, wicepremier i prezes PSL, po zderzeniu Platformy z aferą hazardową ma teraz całkiem komfortową sytuację. Został po dymisji Grzegorza Schetyny jedynym wicepremierem w rządzie. Donaldowi Tuskowi kłopoty z koalicjantem też są w tym momencie zupełnie zbędne. Lepiej więc go nadmiernie nie drażnić, ale raczej obłaskawiać.

Chyba że premier w rozgrywce ze swoim zastępcą ma jakiegoś asa w rękawie. Tuż po wyborach Tusk mamił Pawlaka wizją kolejnego premierowania, choć nie tylko jego. Scenariusz miał być taki: lider PO po zwycięskiej batalii zostaje prezydentem, a szef ludowców zasiada w fotelu premiera. Jednak już pierwsze doświadczenia w sytuacji, gdy Pawlak został sam na gospodarstwie (Tusk i Schetyna pojechali za granicę), spowodowały, że lider PSL został przez premiera pozbawiony szefowania zespołowi ds. bezpieczeństwa energetycznego. A potem liderzy PO starali się nie dopuścić do sytuacji, w której Pawlak zostaje sam w Polsce. Trudno o bardziej wyrazisty przejaw...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8477

Spis treści
Zamów abonament